Zmiany w zarzutach dotyczących tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Wypadek, który miał miejsce na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie we wrześniu poprzedniego roku, i w wyniku którego zginął 37-letni mężczyzna podróżujący samochodem ze swoją rodziną, przynosi nowe zwroty akcji. Obecnie prokuratura bada zarzuty postawione Łukaszowi Ż., głównemu podejrzanemu o spowodowanie tej tragicznej kolizji. Zmiany dotyczą również kierowcy drugiego pojazdu, który przewoził niektóre z osób podejrzanych.

Według rzecznika Prokuratury Okręgowej Warszawa, prok. Piotra Skiby, zarzuty przeciwko Łukaszowi Ż. zostały zmodyfikowane. Akt oskarżenia ma zostać złożony w ciągu najbliższych dwóch tygodni, a końcowe czynności są zaplanowane na nadchodzący tydzień. Wszystkie materiały dotyczące pozostałych podejrzanych – poza Łukaszem Ż. – zostały oddzielone do osobnej analizy i już teraz jest skierowany akt oskarżenia przeciw nim.

Na chwilę obecną prokuratura nie ujawnia, jakie konkretnie zarzuty są teraz stawiane. Niemniej jednak, z naszych źródeł wynika, że nowe zarzuty dla Łukasza Ż. są wynikiem opinii uzyskanej w zakresie rekonstrukcji wypadków drogowych.

Prokurator Skiba wyjaśnia, że oczekiwano na tę opinię przez długi czas. Jest to obszerna analiza, która uwzględnia wszystkie dowody zgromadzone w tej sprawie, w tym dane z czarnej skrzynki i ekspertyzy lekarskie.

Dla przypomnienia, pierwotne zarzuty dla Łukasza Ż. obejmowały spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.