Dawid Podsiadło, znany z przeboju „Małomiasteczkowy”, nie przestaje rzucać wyzwań polskiemu rynkowi muzycznemu. Cieszący się wielkim zainteresowaniem koncerty na PGE Narodowym to dla niego za mało, dlatego postanowił wprowadzić w życie kolejny swoje ambitne przedsięwzięcie – założenie i organizację własnego festiwalu muzycznego. Festiwal zaplanowany jest do odbycia się w sześciu różnorodnych lokalizacjach w Polsce, a Warszawa na pewno znajdzie się na liście miast gościńców.
Bez cienia wątpliwości Dawid Podsiadło ugruntował swoją pozycję jako jedna z najjaśniejszych gwiazd na polskim firmamencie muzycznym. Tylko nieliczni artyści z kraju nad Wisłą są w stanie zorganizować i zapełnić stadiony na swoich koncertach. W 2023 roku, Podsiadło wystąpił przed widownią liczącą 80 tysięcy fanów na PGE Narodowym w stolicy Polski. W bieżącym roku artysta odwiedził ze swoją trasą koncertową „360” stadiony w Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu i Chorzowie.
Jak się okazuje, ostatnia trasa koncertowa Podsiadło, która cieszyła się ogromnym zainteresowaniem publiczności, to dopiero początek. 31-letni wokalista niedawno podał do wiadomości publicznej, że planuje zorganizować swój własny festiwal muzyczny.
Szczegóły dotyczące tego wydarzenia są na razie nieznane. Wiadomo jedynie, że festiwal będzie miał miejsce w sześciu różnych miastach Polski, a każde z nich będzie gościnnie przyjmować artystę przez dwa dni. Data warszawskiej odsłony festiwalu została już ustalona – 11 i 12 lipca 2025 roku. Miejsce festiwalu jeszcze nie jest znane, ale można spekulować, że jedynym miejscem zdolnym pomieścić tłumy fanów artysty może być PGE Narodowy.