Warszawa stała się w dniu 15 października miejscem niezapomnianego wydarzenia dla miłośników muzyki k-pop. Wtorkowy wieczór przyniósł bowiem koncert pełen pasji i energii, który odbył się w popularnym klubie Hybrydy. Gwiazdą wieczoru był Bang Yongguk, pochodzący z Korei Południowej artysta rapowy i producent muzyczny, który już nie po raz pierwszy zdecydował się odwiedzić Polskę. Wyjątkowa atmosfera panująca podczas występu oraz entuzjastyczna reakcja publiczności sprawiły, że koncert ten będzie z pewnością na długo zapadł w pamięć wszystkim uczestnikom.
Bang Yongguk, były lider zespołu B.A.P i utalentowany raper z Korei Południowej, powrócił do Polski, by dać koncert w warszawskim klubie Hybrydy. Mimo niesprzyjającej pogody – chłodnego dnia i nieustannego deszczu – fani artysty zgromadzili się przed klubem na kilka godzin przed jego otwarciem, trzymając w rękach symboliczne zielone świetliki Matoki, znane jako symbol fandomu B.A.P. Atmosfera rosnącego napięcia była wyjątkowo odczuwalna, kiedy publiczność z niecierpliwością oczekiwała na rozpoczęcie koncertu.
Punktualnie o 18:30 rozpoczęło się show, które od pierwszych minut zaskoczyło swoim tempem. Zamiast tradycyjnej grupy supportującej, DJ towarzyszący Yonggukowi w trasie podgrzewał atmosferę, serwując publiczności energetyczne utwory popowe, między innymi przeboje Beyoncé i Sabriny Carpenter. Gwiazdą wieczoru był jednak sam Bang Yongguk, który zdobył scenę, otwierając koncert swoimi największymi hitami – „RACE” oraz „Xie Xie”. Już od pierwszych dźwięków tych utworów publiczność została porwana przez niesamowitą energię artysty i razem z nim śpiewała ich teksty.