Żoliborz, dzielnica z otwartym sercem dla historii i natury. Łącząc te dwa oblicza, Cytadela Warszawska prezentuje nie tylko tragiczne strony polskiego dziedzictwa, ale także fascynującą, momentami niemal dziką, przyrodę. Postanowiliśmy udać się na przechadzkę po parku Fosa, a następnie zwiedzić stoki Cytadeli. Ten rejon to doskonały wybór na wizytę podczas jesiennego poranka, kiedy słońce jeszcze nie straciło swojej siły.
Park Fosa i Stoki Cytadeli, kochane przez mieszkańców Żoliborza, są położone tam, gdzie dawniej znajdowała się fosa i płynęła rzeczka o nazwie Drna. Park daje możliwość dwóch rodzajów spacerów – na wysokości, po komfortowych asfaltowych chodnikach lub na dole, po kamienistych i czasem błotnistych ścieżkach. Omijając skryte zakątki parku oraz pozostałości starej fortyfikacji, można natknąć się na intrygujące dzieła lokalnego artysty Jana Sajdaka. Szczególnie zapadający w pamięć jest staw, nad którym wierzby bujają się na powierzchni wody, tworząc malownicze obrazy o różnych barwach, zmieniających się w zależności od pory roku. – Park ten to miejsce piękne przez cały rok, ale zdecydowanie polecamy odwiedzić go w połowie maja, tuż po pierwszym (nie)koszeniu traw, kiedy park prezentuje swoje największe atuty – mówią reprezentanci Zarządu Zieleni.
– Opieka nad Parkiem Fosa i Stoki Cytadeli sprawia mi ogromną dumę. To popularne miejsce wśród odwiedzających oferuje tereny, gdzie przyroda tętni życiem na pełnych obrotach. Wielką radość przynosi mi obserwowanie rozbudowy przyrody, co jest efektem jej dokładnej analizy, wykazanego zrozumienia i szacunku – podkreśla Tomasz Niewczas, ogrodnik Zarządu Zieleni m.st. Warszawy odpowiedzialny za pielęgnację tego obszaru parkowego.