Zabytkowa brama będąca własnością prywatnej osoby, znajduje się w rejestrze zabytków wraz z zachowanym fragmentem muru. Niestety biurowiec, który stanął na miejscu dawnego browaru, obecnie został zastąpiony innym budynkiem. W międzyczasie właściciel przeniósł bramę, bez konsultacji z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Zniknięcie bramy zaalarmowało Obrońców Zabytków Warszawy. Sprawą zajęła się policja.
Zabytkowa brama zniknęła z ulicy Waliców 11
Brak ozdobnej bramy przy ulicy Waliców 11 rzucił się w oczy mieszkańcom. Sprawą szybko zainteresowało się stowarzyszenie Obrońców Zabytków Warszawy. Przedstawiciel stowarzyszenia skontaktował się z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Okazało się, że właściciel bramy (osoba prywatna), przeniósł ją z dotychczasowego miejsca w inne, nieznane. Jako że brama jest zabytkiem, trwają jej poszukiwania. Czynności w sprawie prowadzi policja, by ustalić, co się stało z zabytkowymi wrotami do dawnego browaru Hermana Junga. Brama ma ogromną wartość historyczną. W czasie II Wojny Światowej przy bramie przerzucano żywność na teren warszawskiego getta. Ozdobna brama stała się niemym świadkiem zbrodni wojennych dokonanych na ludności żydowskiej.