O tym, że remont wiaduktów jest konieczny, wiadomo od dawna. Poważnie nadwyrężona konstrukcja obu elementów stanowiła już poważne zagrożenie od dawna. Prace rozpoczęto w styczniu tego roku. Ich zakończenie przewiduje się na marzec roku 2024.
W piątek zamknięto rondo Sedlaczka
Od godzin wieczornych piątku 04 lutego kierowcy muszą pamiętać o zmianach, jakie zaszły w związku z prowadzonymi w obrębie wiaduktów. Zamknięcie północnego odcinka Trasy Łazienkowskiej wymagało również wyłączenia z ruchu ronda Sedlaczka, zlokalizowanego u zbiegu ulic Rozbrat, Łazienkowskiej i Myśliwieckiej. W sobotę rano natomiast rozpoczęto pierwsze prace rozbiórkowe. Obecnie podróżujący przez tę okolicę, muszą poruszać się wyznaczonymi objazdami.
Drogowcy zapowiadają, że ponowne otwarcie ronda dla kierowców, to kwestia dwóch tygodni. Chcą oni jak najszybciej zdemontować starą konstrukcję, dlatego prace zaplanowano na cały tydzień. Można się ich spodziewać nawet w późnych godzinach nocnych. Planowany termin zamknięcia tego etapu inwestycji zaplanowano na niedzielę, 20 lutego.
Intensywne prace rozbiórkowe
Prace rozbiórkowe, które rozpoczęto w sobotę rano, jak do tej pory przebiegają sprawnie. Część północnego wiaduktu przy Agrykoli została już wyburzona. Jak wynika z opisu drogowców, nie są to prace łatwe.
Wiadukt północny to konstrukcja siedmioramowa. Każda rama składa się z trzech przęseł i wymaga odrębnego procesu rozbiórkowego. W pierwszej kolejności robotnicy rozkują pas o około pół metra szerokości od strony wiaduktu południowego. Następnie likwidacji ulegną elementy pomostu po stronie przeciwnej. Usuwane będą również powstałe w wyniku prac materiały pochodzące z fundamentów i podpór wiaduktu. W tym samym czasie powstawać będą ściany oporowe nasypów i fundamentów podpór dla następcy wysłużonego wiaduktu.
Jak zapewniają urzędnicy z warszawskiego ratusza, prace na żadnym etapie nie przerwą ciągłości przejazdu Trasą Łazienkowską. Gdy oddany zostanie do użytku nowy wiadukt północny, ruch prowadzony obecnie wiaduktem południowym w całości przeniesie się na świeżą konstrukcję. Wtedy też ruszy rozbiórka drugiej, niemalże 50-letniej konstrukcji.