Warszawskie Punkty Obsługi Pasażera przeżywają w ostatnich dniach istne oblężenie. Początek miesiąca to zawsze nerwowy dla tych, którzy z komunikacji miejskiej korzystają na co dzień. We wrześniu liczba interesantów wzrosła w związku z początkiem roku szkolnego. Teraz do grupy będących w największej potrzebie dołączyli ściągający powracający na uczelnie studenci.
Gdzie największe kolejki?
Jak można się było spodziewać, powrót do stacjonarnego trybu nauczania przywiódł wielu warszawiaków do punktów sprzedaży abonamentów komunikacji miejskiej. Najbardziej zatłoczone są lokalizacje w centrum miasta. Na samym Dworcu Wileńskim po zakup biletu na linię metra trzeba było czekać w kolejne nawet kilkadziesiąt minut. Do rozmieszczonych na terenie miasta dziewiętnastu Punktów Obsługi Pasażera ZTM udają się nie tylko ci, którzy przedłużają ważność dokumentu, ale także ci, którzy wyrabiają go po raz pierwszy. Nie brak też osób, którym zależy na kontynuowaniu Karty Warszawiaka. Niestety w ich przypadku również konieczne jest złożenie wniosku i przejście całej procedury od początku. E-hologram dla karty mieszkańca można było uaktualnić do końca września.
Bilety nie tylko stacjonarnie
W celu odciążenia pracowników ZTM obsługujących mieszkańców przed urzędującymi punktami pracują specjalnie przygotowani informatorzy. Ich zadanie polega na weryfikacji, kto z przybyłych rzeczywiście potrzebuje bezpośredniej wizyty w punkcie, a kto może skorzystać z innych form pomocy. Wielu osobom poleca się skorzystanie z funkcji biletomatu. Oferowana jest pomoc przy wypełnianiu różnego rodzaju wniosków, a także udzielane są informacje na temat możliwości załatwienia swojej sprawy za pośrednictwem strony internetowej. Możliwe do składania wnioski online dotyczą między innymi wydania Warszawskiej Karty Miejskiej, zakupu abonamentu w płatnej strefie parkowania. Płatności także dostępne są drogą elektroniczną.