Funkcjonariusze Policji z Otwocka we współpracy z Centralnym Biurem Śledczym Policji w Białymstoku, przeprowadzili operację, która doprowadziła do zatrzymania 35-letniego obywatela Białorusi na terenie położonym w pobliżu Warszawy. Osobnik ten posiadał w swoim arsenale nielegalną broń palną oraz papierosy, które nie były opodatkowane akcyzą. Zatrzymany został oskarżony o te przestępstwa. Jakie konsekwencje prawne mu teraz grożą?
Bieżące działania wojenne po naszej wschodniej granicy skłoniły siły policyjne do podjęcia działań mających na celu umocnienie bezpieczeństwa poprzez penetrację przestępczości powiązanej z produkcją i posiadaniem broni palnej bez odpowiedniego zezwolenia – podkreśla młodszy aspirant Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Akcja, która doprowadziła do zatrzymania 35-letniego Białorusina miała miejsce na terenie Otwocka, niedaleko stolicy Polski. Policjanci z tamtejszej jednostki w porozumieniu z funkcjonariuszami z Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Białymstoku przeprowadzili operację, która doprowadziła do jego zatrzymania.
Policja podczas przeszukań lokalu, gdzie mieszkał podejrzany, znalazła broń palną – pistolet maszynowy PPS kal. 7,62 oraz papierosy, które nie były oznaczone wymaganymi znakami akcyzowymi – informuje policjant.
Zatrzymany 35-letni Białorusin usłyszał zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni palnej i produktów tytoniowych bez koniecznych oznaczeń akcyzowych w prokuraturze w Otwocku. Za te przestępstwa grozi mu teraz kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Sąd Rejonowy w Otwocku postanowił objąć 35-latka nadzorem policyjnym oraz nałożyć na niego zakaz wyjazdu z kraju, co wiąże się z konfiskatą paszportu.