Na ulicach miasta Wyszków doszło do niecodziennego zdarzenia. Podczas nocnej patrolu, 3 marca br., około 2:30 nad ranem, funkcjonariusze z wyszkowskiego komisariatu zauważyli nietypowe zachowanie jednego z kierowców. Młody mężczyzna, jadący fiatem, poruszał się drogą „pod prąd” na ulicy Wąskiej. Kiedy policjanci postanowili podjąć interwencję i zatrzymać pojazd, 24-latek gwałtownie przyśpieszył, próbując wymknąć się organom ścigania.
Pościg trwał kilka minut. Mężczyzna, kontynuując swą ucieczkę ulicą Prostą, stracił kontrolę nad pojazdem i zakończył jazdę na drzewie przy drodze – relacjonuje młodsza aspirant Wioleta Szymanik z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie. To jednak nie powstrzymało przedsiębiorczego 24-latka, który postanowił kontynuować ucieczkę pieszo.
Gdy mężczyźnie udało się zatrzymać, okazało się, że jest on nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, iż 24-latek miał blisko 1,5 promila alkoholu we krwi. Po zdarzeniu trafił do policyjnej celi.
Teraz mężczyzna odpowiedzieć będzie musiał przed sądem. Grozi mu kara za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.