Wola w Warszawie: 17-letnia dziewczyna zaatakowana i pogryziona przez psa pitbulla

Zgroza zdominowała spokojne przedpołudnie na warszawskiej Woli, kiedy 17-letnia młoda dziewczyna padła ofiarą ataku agresywnego psa rasy pitbull. Do tego niepokojącego incydentu doszło 13 lipca, we wtorek, nieco przed godziną 17, na ulicy Miedzianej. Zespoły medyczne były szybko na miejscu zdarzenia, aby udzielić pomocy poszkodowanej.

Według informacji przekazanych przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego „Meditrans”, dziewczyna doznała poważnych obrażeń w postaci głębokiej rany nosa oraz dolnej wargi. Ze względu na ich nasilenie, konieczna była interwencja chirurgiczna. Decyzją szefa Zespołu Ratownictwa Medycznego, poszkodowana została natychmiast przewieziona do szpitala.

Przedstawiciele służb ratunkowych zdradzili także szczegóły okoliczności ataku. Jak się okazało, właściciele agresywnego czworonoga byli poza domem, a opiekę nad psem powierzyli sąsiadce. Niestety, gdy jej dziecko zdecydowało się na spacer z psem, doszło do tragicznego incydentu – pitbull niespodziewanie zaatakował 17-letnią dziewczynę.

W trakcie prowadzonego śledztwa, policjanci zauważyli jeszcze jedno niepokojące szczegół – ostatnie szczepienie psa przeciwko wściekliźnie miało miejsce w czerwcu 2022 roku, co oznacza, że jego aktualność była już wygasła.