Straż Miejska poinformowała o niecodziennym zdarzeniu, które miało miejsce na terenie warszawskiej dzielnicy Białołęka. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na dziurę w płocie otaczającym prywatną hodowlę jeleni. Wkrótce potem ujawniło się, że część zwierząt wykorzystała okazję do wyprawy poza ogrodzenie. Jelenie zostały dostrzeżone biegające w pobliżu ruchliwej ulicy Bohaterów, blisko lokalnej szkoły podstawowej.
We wtorek, 10 grudnia, strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego patrolowali rejon Białołęki Dworskiej. W trakcie obchodu zauważyli uszkodzone ogrodzenie prywatnej hodowli jeleni. Okazało się, że część zwierząt skusiła się na smak wolności i zdecydowała się na samodzielne eksplorowanie okolicznych terenów.
Funkcjonariusze podjęli działania, by skutecznie zabezpieczyć uszkodzone ogrodzenie i zapobiec dalszym ucieczkom jeleni. Poinformowali również właściciela hodowli i miejskiego łowczego o zaistniałej sytuacji.
Gdy hodowca dotarł na miejsce i przejął kontrolę nad pozostałymi w zagrodzie zwierzętami, strażnicy ustalili, że część jeleni zdołała już dotrzeć do okolic ruchliwej ulicy Bohaterów. Zwierzęta, zaniepokojone przechodzącymi pojazdami, biegały po jezdni w pobliżu szkoły podstawowej – informują służby.
Strażnicy rozpoczęli delikatne przeganianie zwierząt w stronę ulicy Ziołowej, charakteryzującej się mniejszym natężeniem ruchu i większą ilością terenów zielonych. Współpracując z hodowcą, strażnicy zdołali skierować uciekinierów z powrotem do zagrody. Całość działań trwała około czterech godzin.