Pijany policjant przewrócił auto na Placu Konstytucji

Ranek 28 lipca w Warszawie zaskoczył mieszkańców niecodziennym zdarzeniem. Na Placu Konstytucji doszło do groźnego wypadku drogowego, który mógł mieć tragiczne skutki. Kierujący samochodem osobowym, jak się później okazało – świeżo upieczony funkcjonariusz policji, stracił kontrolę nad pojazdem. Pijany kierowca spowodował dachowanie auta, które w efekcie zakończyło swoją jazdę uderzając w jedną z historycznych latarni na placu.

Według informacji przekazanych przez służby ratunkowe, incydent wydarzył się o poranku, dokładnie o godzinie 6. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce natychmiast skierowano dwie jednostki straży pożarnej. W rozmowie z dziennikarzem “TVN Warszawa”, dyżurny oficer Komendy Miejskiej PSP w Warszawie potwierdził, że za kierownicą samochodu siedział mężczyzna, który nie zdołał opanować jadącego pojazdu. Skutkiem tego była niekontrolowana jazda i dachowanie pojazdu, a następnie uderzenie w zabytkową latarnię na Placu Konstytucji.