Na warszawskim odcinku ekspresówki S8 na terenie Żoliborza, dzień wczorajszy był świadkiem porażających wydarzeń. Młoda dziewczyna niespodziewanie upadła z przejścia dla pieszych na tętniącą życiem jezdnię w momencie, gdy ruch na niej był szczególnie intensywny. Szczególnie godne podkreślenia jest to, jak wielka odpowiedzialność i męstwo zostały okazane przez kierowców, którzy natychmiast się zatrzymali i udzielili pomocy dziewczynce.
Do tego tragicznego incydentu doszło 3 marca, dokładnie o 14:30, w pobliżu ulicy Kolektorskiej, a informacje o tym przekazał Miejski Reporter. 12-letnia dziewczynka straciła równowagę na przejściu dla pieszych i niesioną grawitacją spadła na pasy jezdni drogi S8, wprost pod koła jadących samochodów.
Dzięki cudownemu zbiegowi okoliczności młodziutka dziewczyna nie została potrącona ani też przejechana. Niemniej jednak upadek z takiej wysokości nie obył się bez poważnych konsekwencji i dziewczyna doznała wielu obrażeń. Reakcja kierowców była natychmiastowa – zatrzymali swoje pojazdy i udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej.
Na miejscu wypadku pojawiły się służby ratownicze – policja oraz dwie karetki. Dziewczynka została przeniesiona do szpitala z powodu poważnych urazów wielu organów. Nie mamy na tę chwilę informacji na temat jej aktualnego stanu zdrowia.
Podinspektor Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji V w Warszawie odmówiła komentarza na ten temat, tłumacząc to specyfiką i powagą sytuacji, stwierdziła: „Z uwagi na charakter zdarzenia nie komentuję i nie udzielam żadnych informacji”.