Jeszcze do niedawna przyszłość lotniska w Modlinie rysowała się w ciemnych barwach, a tutejszy terminal świecił pustkami. Dziś port wyraźnie wraca do gry, a zmiany, które zachodzą na jego terenie, już teraz wpływają na komfort podróżnych i atrakcyjność regionu. Sprawdziliśmy, co stoi za nowym otwarciem, jakich kierunków mogą spodziewać się pasażerowie oraz jakie inwestycje czekają Modlin w najbliższej przyszłości.
Dynamiczny wzrost ruchu lotniczego
Jeszcze kilka sezonów temu Modlin z trudem utrzymywał się w czołówce mazowieckich portów lotniczych. Jednak obecnie powrót zagranicznych przewoźników, w tym tanich linii z Irlandii i Węgier, wyraźnie ożywił sytuację. Linie te nie tylko wznowiły loty do popularnych europejskich miast, ale także wprowadziły długo oczekiwane nowe trasy. Szczególną uwagę budzi debiut połączeń w kierunku Bliskiego Wschodu, a konkretnie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Eksperci branżowi wskazują, że decyzje przewoźników przełożą się na wzrost liczby pasażerów, a co za tym idzie – na nowy impuls do inwestowania w port.
Rozbudowa i modernizacja terminalu
Dynamiczny rozwój siatki połączeń wymusił na zarządzie Modlina pilną potrzebę inwestycji w infrastrukturę. Już wkrótce na terenie lotniska stanie nowy, tymczasowy terminal pasażerski – obiekt o powierzchni do 2 tys. metrów kwadratowych. Jego zadaniem będzie zwiększenie przepustowości portu i odciążenie dotychczasowej hali, która już teraz działa na granicy możliwości. Nowy terminal zaprojektowano tak, aby poprawić wygodę podróżnych i zapewnić obsługę większej liczby lotów. Choć jest to rozwiązanie przejściowe – planowane do 2028 roku – otwiera ono drogę do dalszej rozbudowy portu w przyszłości.
Nowoczesne udogodnienia dla pasażerów
Nie tylko infrastruktura przechodzi metamorfozę. Modlin stawia również na innowacje ułatwiające życie pasażerom. Już w nadchodzących miesiącach podróżujący będą mogli skorzystać z samoobsługowych stanowisk do nadawania bagażu. Takie rozwiązanie, pionierskie w skali kraju, pozwoli znacznie skrócić czas spędzony w kolejkach przy odprawie, a tym samym poprawić płynność całego procesu podróży. Pilotaż rozpoczną irlandzkie linie lotnicze, jednak jeżeli system się sprawdzi, mogą do nich dołączyć kolejne firmy obsługujące Modlin.
Szanse i trudności na horyzoncie
Choć zmiany na lotnisku w Modlinie przyjmowane są z entuzjazmem, zarządzający portem nie ukrywają, że przed nimi stoi wiele wyzwań. Kluczową kwestią pozostaje dalszy rozwój infrastruktury lotniskowej na Mazowszu i wpływ planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego na przyszłość Modlina. Wśród pasażerów pojawiają się pytania o to, czy mniejsze lotnisko będzie w stanie konkurować z nowymi, gigantycznymi inwestycjami państwowymi. Zarząd portu deklaruje jednak, że obecne inwestycje i intensyfikacja połączeń pozwolą utrzymać pozycję ważnego węzła komunikacyjnego przynajmniej do czasu rozstrzygnięcia losów CPK.
Modlin – lokalne okno na świat
Powrót przewoźników, rozwijająca się siatka połączeń i konkretne inwestycje sprawiają, że Modlin ponownie zyskuje na znaczeniu jako lotnisko obsługujące zarówno mieszkańców regionu, jak i podróżnych z całego Mazowsza. Wraz z nowoczesnymi rozwiązaniami dla pasażerów oraz planami rozbudowy, port ma szansę nie tylko odbudować dawną renomę, ale też stać się wzorem efektywności i wygody na mapie polskich lotnisk.