Radne przedstawiły propozycję na uaktualnione menu w szkolnych stołówkach. Zdaniem reprezentujących Koalicję Obywatelską Magdaleny Roguskiej, Doroty Łobody i Renaty Niewiteckiej, przekonanie o konieczności codziennego spożywania mięsa, należy zamknąć w kuchennej szafce.
Posiłek dla ucznia
Interpelację do władz miasta radne skierowały w połowie września. Jak zaznaczyły, dzieci w szkołach spędzają wiele godzin każdego dnia. Często od wczesnych godzin porannych do godzin popołudniowych przebywają na zajęciach. Nie mają przez to możliwości spożycia ciepłego posiłku w domu. Co więcej, spora liczba uczniów dojeżdża do swoich szkół wiele kilometrów, co znacznie wydłuża czas, który spędzają poza domem.
W trosce o podopiecznych placówki edukacyjne zapewniają swoim wychowankom codzienne wyżywienie w postaci ciepłego obiadu. Jedne z nich dysponują własnym zapleczem gastronomicznym, inne korzystają z usług cateringowych firmy zewnętrznej. W obu przypadkach posiłki komponowane są w taki sposób, by spełnić wszelkie zasady zbilansowanej, odpowiedniej dla młodych osób diety. Jednak rosnąca świadomość i trendy żywieniowe sprowadzają na szkolną stołówkę problem inny niż wartości odżywcze posiłku.
Wegetarianizm i nowe trendy żywieniowe
Ten właśnie problem radne poruszyły w swoim piśmie. Biorąc pod uwagę to, jak w ostatnich latach zmienił się sposób odżywiania wielu Polaków, nie ciężko przewidzieć, że mamy do czynienia z coraz większą liczbą osób niespożywających mięsa i w taki właśnie sposób wychowujących swoje dzieci. Jeśli więc każdemu przysługuje dostęp do wyżywienia w szkole czy przedszkolu, to musi ono być dopasowane do potrzeb wszystkich bywalców stołówki, w tym także wegetarian.
Jak miałoby to wyglądać? Propozycja radnych zakłada zastąpienie wersji mięsnej jednego z dwóch serwowanych dań opcją wegetariańską. Dzięki temu każdy uczeń i przedszkolak będzie miał okazję na spożycie ciepłego dania w ciągu długiego dnia nauki. Zdaniem kierujących zapytanie do miasta pań, problem ten nie powinien być trudny do rozwiązania w przypadku ośrodków, które korzystają z usług dostawców zewnętrznych. Jak jednak zaznaczyły, są w Warszawie placówki, które takie menu realizują w ramach własnego zaplecza kuchennego.
Do propozycji radnych odniósł się rzecznik stołecznego ratusza, Jakub Leduchowski. Jak mówił, pomysł wprowadzenia menu obejmującego pozycje wegetariańskie przedstawiono kadrze zarządzającej placówkami już trzy lata temu. Rzecznik ratusza poinformował, że władze wydadzą rekomendacje sprawdzenia zapotrzebowania na posiłki wegetariańskie w placówkach edukacyjnych.