Dramatyczne wydarzenia na Dworcu Zachodnim w Warszawie: Znaleziono martwego pasażera

W sobotę 16 listopada, na stacji Warszawa Zachodnia, doszło do potwornego incydentu w pociągu Kolei Mazowieckich. Starszy mężczyzna przejawiał agresję wobec kierującej pociągiem kobiety, która zmuszona była prosić innych podróżnych o wspomaganie w neutralizacji mężczyzny.

Około godziny 19:05 tego samego dnia, policja otrzymała zgłoszenie o tym zdarzeniu, które miało miejsce w jednym z wagonów pociągu Kolei Mazowieckich. Świadkowie dramatycznej sytuacji wezwali służby ratunkowe. Agresywny, 70-letni mężczyzna zaczął awanturować się i zachowywać wulgarnie wobec kierowniczki pociągu. Został obezwładniony przez innych pasażerów i wyproszony na peron.

Gdy patrol policji przybył na miejsce o godzinie 20:16, na trzecim peronie odnaleźli oni leżącego mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Pomimo natychmiastowo podjętej reanimacji przez funkcjonariuszy, nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych. Prokurator, który został wezwany na miejsce, przejął prowadzenie sprawy.

Piotr Skiba, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w rozmowie z dziennikarzami „Super Expressu”, stwierdził: „Dokumenty dotyczące tej sprawy jeszcze nie trafiły do Prokuratury. Na miejscu, gdzie odnaleziono ciało, był obecny prokurator, który przeprowadził oględziny. To na razie wszystko, co mogę powiedzieć”.