Na trasie S8 prowadzącej do Warszawy doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego, w którym uczestniczyły dwa pojazdy – samochód dostawczy oraz kamper. Informacje na ten temat przekazał korespondent Interii. Wstępne raporty mówią o jednym poszkodowanym. Służby ratownicze, w tym straż pożarna, policja i służby medyczne, szybko pojawiły się na miejscu. Na miejsce wypadku przybył również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Konkretyzując informacje, reporter Interii wyjaśnił, że wypadek miał miejsce po południu na odcinku trasy S8 prowadzącej do stolicy kraju. Miejsce zdarzenia znajdowało się około Małopola, pomiędzy Trojanami a Wolą Rasztowską.
Z danych przekazanych przez dziennikarza wynika, że doszło do kolizji między autem dostawczym a kamperem. Siła uderzenia musiała być znaczna, ponieważ oba pojazdy wylądowały w rowie. Na odcinku prowadzącym do Warszawy ruch był całkowicie zablokowany przez pewien czas. Później jednak służbom udało się przywrócić ruch drogowy.
Pierwsze ustalenia sugerują, że kierowca kampera z niewyjaśnionych jeszcze powodów zjechał na pas awaryjny, gdzie uderzył w zaparkowany tam dostawczy samochód marki Iveco – podał sierżant sztab. Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
Dodatkowo, jak się dowiedzieliśmy, jedna osoba została poszkodowana – to pasażerka kampera. Jak powiedział młodszy kapitan Jan Sobków z Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie, aby uwolnić kobietę uwięzioną w pojeździe, konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego. Reszta osób biorących udział w wypadku nie odniosła obrażeń.
Służby policyjne przeprowadziły testy alkomatem na uczestnikach zdarzenia. Wyniki przeprowadzonego badania wykazały, że kierowcy byli trzeźwi podczas incydentu.