Dzień piłkarskich emocji, 16 czerwca, dla reprezentacji Polski rozpoczął się od pierwszego meczu na Euro 2024. Wśród licznych kibiców, wysoko nastrajanych na sportowy duch tego wydarzenia, był również 29-letni mieszkaniec Ostrołęki. Ten, jak się okazało, pod wpływem emocji postanowił sięgnąć po alkohol. Po zakończeniu meczu, niestety, zapragnął wsiąść za kierownicę swojego samochodu. Niestety, jego decyzja nie okazała się mądra – został bowiem przechwycony przez ostrołęcką policję. Badanie przeprowadzone przy pomocy alkomatu wykazało, że mężczyzna miał w sobie 1,5 promila alkoholu.
Niedzielny mecz między Polską a Holandią był pełen napięcia dla wspomnianego mieszkańca Ostrołęki. Po emocjonującym widowisku 29-latek zdecydował się wsiąść do swojego Volkswagena i ruszyć w drogę. Decyzja ta jednak skończyła się zatrzymaniem przez funkcjonariuszy na ulicy Bogusławskiego.
Policjanci z ostrołęckiego wydziału patrolowego, obserwując ruch na drodze, nagle skierowali swoją uwagę na osobówkę marki VW. Styl jazdy kierowcy sugerował, że mógł on być pod wpływem alkoholu. Jak przekazał rzecznik ostrołęckiej policji komisarz Tomasz Żerański, pierwsze minuty kontroli drogowej potwierdziły te podejrzenia.
Badanie alkomatem nie pozostawiło żadnych wątpliwości – 29-latek miał aż 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak dodał Żerański, mężczyzna podczas rozmowy z policjantami zupełnie bez skrępowania przyznał, że pił alkohol podczas kibicowania naszej drużynie narodowej.