W Warszawie na Trasie Toruńskiej doszło do niebezpiecznej sytuacji, gdy młody kierowca sportowego samochodu nagle stracił przytomność podczas jazdy. Jego pojazd zderzył się z barierami ochronnymi, po czym zaczął poruszać się w przeciwnym kierunku ruchu drogowego. W wyniku tego niefortunnego zdarzenia, auto młodego mężczyzny czołowo zderzyło się z trzema innymi pojazdami, co spowodowało poważne problemy dla innych uczestników ruchu drogowego.
Nieszczęśliwe zdarzenie miało miejsce w środę 11 grudnia tuż przed godziną 12. Młody 21-latek prowadzący sportową Corvette jechał Trasą Toruńską pomiędzy Łabiszyńską a Marywilska, kiedy niespodziewanie stracił przytomność. Po uderzeniu w bariery bezpieczeństwa, jego pojazd zaczął jechać pod prąd, co doprowadziło do czołowego zderzenia z trzema różnymi pojazdami, w tym z Mercedesem będącym busem oraz samochodem osobowym marki Ford. Informacje na ten temat dostarczyła nam Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans”.
Na miejscu zdarzenia natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową. Ratownicy potwierdzili, iż kierujący sportowym samochodem młody mężczyzna jest przytomny, a obecnie trwają jego zabiegi medyczne. Wygląda na to, że 21-latek zostanie z dnia na dzień przewieziony do szpitala. Na szczęście, jak dodali ratownicy z warszawskiego pogotowia, pozostałe osoby biorące udział w tym niebezpiecznym incydencie nie ucierpiały.